Poczucie bycia niewystarczającym jest jak wewnętrzny prokurator. Ci z nas, którzy go posiadają, choć nie mają się do czego przyczepić, zawsze znajdą powód do tego, by być z siebie niezadowolonym. Ale dla kogo chcą być wystarczający? Dla kultury, kolegów, rodziców, partnerów? – mówi psychoterapeutka psychoanalityczna Danuta Golec

Danuta Golec: A zatem oskarżonym jest, jak mawiamy fachowo w psychoanalizie, self albo Ja, z którego to poczucie wynika. To najbardziej prawdziwa wersja nas samych. Ale też najintymniejsza. Nie uwidacznia się na co dzień i nie krzyczy: „Tadam, oto ja!”. Zamiast tego siedzi stłamszone na ławie oskarżonych, szepcząc coś pod nosem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *